Wreszcie udało się napisać obiecywany dawno temu post
odnośnie sytuacji giełdowej w Polsce i na świecie. Moje posty pojawiają się
dosyć rzadko dlatego że to wymaga trochę czasu którego ostatnio mam dosyć mało.
I tym razem będzie krótko ale za to
konkretnie.
Sytuację giełdową na GPW trzeba rozpatrywać przede wszystkim
w nawiązaniu do głównych giełd światowych a przede wszystkim giełdy
amerykańskiej bo to ona głównie nadaje ton temu co się dzieje na innych rynkach.
Sytuacja na naszym rodzimym parkiecie zależy też od tego co się dzieje na
głównych europejskich rynkach, głównie jest to niemiecki DAX ale też francuski
CAC czy brytyjski FTSE. Postaram się
opisać to co się dotychczas wydarzyło i to co się może wydarzyć głównie w
oparciu o analizę techniczną ale też w nawiązaniu do czynników fundamentalnych.
Amerykański rynek będę rozpatrywał na podstawie szerokiego
rynku i indeksu sp500, przy czym większość wykresów oraz proponowanych poziomów
będę rozpatrywał z poziomu kontraktów na ten indeks, czyli es.f. I tutaj można
by sobie zadać pytanie kto jest psem a kto jest ogonem i według mnie to indeks
podąża za kontraktami a pewne poziomy pojawiają się wyłącznie na kontraktach
głównie na sesji europejskiej.
Rysunek1 - Indeks sp500 w ostatnich 25 latach.
Jeżeli spojrzymy na wykres indeksu sp500 i tym co się
ostatnio wydarzyło to można zauważyć że szczyty ostatnich hoss oraz dołków
utworzyły dzwon z którego w ostatnich tygodniach nastąpiło wybicie. O ile
szczyty poprzednich hoss wypadało co 7 lat, odpowiednio w 2000, 2007 roku to
można by oczekiwać że szczyt tej hossy wypadnie w roku 2014, tyle że tym razem
ten budowany przez ostatnie lata dzwon nie zatrzymał obecnej hossy rozpoczętej
w lutym 2009 roku. I według mnie należy oczekiwać że czasowo potrwa to trochę dłużej.
Na pewno łatwiej jest jednak przewidzieć poziomy jakie mogą zostać osiągnięte.
Można zadać sobie pytanie, co takiego dzieje się na rynku
amerykańskim że obserwujemy tam takie zwyżki które niekoniecznie przekładają
się na taką samą euforię na innych rynkach jak na przykład GPW. GPW jest dosyć
specyficzne i opisze je później, ale jeśli spojrzy się chociażby na niemiecki
DAX to widzimy tam również taką samą euforię którą widzimy na amerykańskich
indeksach.
Dlaczego zatem indeksy amerykańskie czy europejskie nie
zatrzymały się na poziomach zbliżonych
do szczytów ostatnich hoss? Otóż w tym kryzysie którym mamy uruchomiono na
masową skalę drukowanie pustego pieniądza i to powoduje że indeksy mogą
wzrosnąć do poziomów dotąd nienotowanych
oraz naprawdę wydających się jako absurdalne. Należy zwrócić też uwagę na to że
maleją sukcesywnie obroty na których się to odbywa a więc wzrosty nie są już
tak wiarygodne ale też łatwiej jest ruszyć rynkiem po ścianie strachu w górę.
Dlatego też tę hossę będę nazywał mega hossą jakiej dotychczas nie było.
Należy też dodać że amerykanie korzystają z tego że wydobywa
się tam gaz łupkowy i być może obecne wzrosty dyskontują coś co się dopiero
wydarzy, np. bankructwo USA bądź też inne nieprzewidywane zdarzenia…
Proponowane poziomy jakie ta hossa może osiągnąć dla es.f są
według mnie następujące:
1 Fala 665-1372 - luty 2009 -
2.5.2011
2 Fala 1372-936 (było
1067)2.5.2011 - 09.08.2011
3 Fala 936-2119 - tu
jesteśmy, robimy tę falę od 1067
4 Fala 2119-1667 – do
zrobienia
5 Fala 1667-2514 – do
zrobienia
Rozpiska
fali 3 (1067-2007). Poziom 2007 a nie 2119 na podstawie przebiegu podfali 1
1 Podfala 1067-1426
09.08.2011-27.03.2012
2 Podfala 1426-1204
27.03.2012 - 04.06.2012 (było 1261)
3 Podfala 1204-1806 - tu
jesteśmy
4 Podfala 1806-1576 – do
zrobienia
5 Podfala 1576-2007 – do
zrobienia
Rozpiska
podfali 3 w 3 (1261-1806)
1 Podfala 1261-1469
04.06.2012-14.09.2012 (było 1474)
2 Podfala 1469-1340
14.09.2012-16.11.2012
3 Podfala 1340-1689
16.11.2012-22.05.2013 (było 1685)
4 Podfala 1689-1556 – do
zrobienia
5 Podfala 1556-1806 – do
zrobienia
Zauważmy że w powyższym planie sp500 powinien dwukrotnie
jeszcze odbić się od poziomu około 1550-1570 punktów czyli punktu wybicia z tej
formacji budowanej przez ostatnie lata. Powinien to być jasny sygnał do
dalszych wzrostów.
Na podstawie tego co napisałem powyżej oczekuję że indeksy
amerykańskie osiągną absurdalne poziomy które na tę chwilę wydają się
niewyobrażalne. Obecnie FED planuje
zakończenie QE3 ale pytanie czy to zrobi i czy nie pojawi się potrzeba
wprowadzenia w przyszłości nowych programów drukowania pieniądza.
Wyobraźmy
sobie hipotetyczną sytuację jakie środki powziąłby FED gdyby przykładowo:
- był atak terrorystyczny w USA, np. duża bomba
- było trzęsienie ziemi
- wystąpiła jakaś katastrofa kosmiczna
W przypadku wystąpienia jakiegoś większego kataklizmu powstałaby
natychmiastowa potrzeba uruchomienia środków finansowych a najprostszym
przykładem jest utworzenie pustego pieniądza zwłaszcza że w ten sposób USA
pozbywa się długów które zaciągała przez ostatnie kilkadziesiąt lat żyjąc w
luksusie na koszt pracujących narodów innych krajów…
GPW a indeksy
amerykańskie
Rysunek2- Indeks WIG20
Patrząc na nasze indeksy można póki co tylko sobie pomarzyć
o tym co robi taki sp500 czy DAX. Ale przyjrzyjmy się dokładniej temu co się
tam dzieje. Od lutego 2009 roku WIG20 piął się w górę do maja 2011 roku w rytm
tego co robiły amerykańskie i europejskie giełdy, potem nastąpiła korekta
dokładnie tak jak tam, i od tego czasu kolejny szczyt wypada już dużo niżej w
styczniu 2013 roku niż poprzedni szczyt.
W tym czasie jednak spółki z WIG20 wypłaciły duże dywidendy
i jak spojrzymy na specjalnie stworzony ostatnio indeks WIG20TR, to okazuje się
że szczyt po uwzględnieniu dywidend wypadł w podobnym miejscu.
Rysunek2- Indeks WIG20TR uwzględniający wypłacone
dywidendy
Dla GPW można też zaobserwować że giełda ta obecnie jest
opóźniona w stosunku do giełd amerykańskich o jakiś rok czasu obecnie, a więc
można oczekiwać że czeka nas tam bardzo dynamiczna zwyżka w najbliższym czasie
podobnie jak to miało miejsce na rynku amerykańskim. Należy jednak być
ostrożnym gdyż nasz rząd zamierza zrobić jakąś reformę z OFE której szczegóły
poznamy niedługo i to może być powód do spadku z którego dopiero nastąpiłoby
mocne odbicie.
Gdyby pokusić się na rozpisanie fal dla FW20 to wyglądałoby
to jak poniżej:
1 Fala 1237-2938 - 2009.02-2011.05
2 Fala 2938-1993 - 2011.05-2012.05
3 Fala 1993-3749 - tu jesteśmy
4 Fala 3749-3078 - do zrobienia
5 Fala 3078-4432 - do zrobienia
Rozpiska fali 3
1 Podfala 1993-2664
2012.05-2013.01
2 Podfala 2664-2237
2013.01-2013.04
3 Podfala 2237-3373
- tu jesteśmy
4 Podfala 3373-2939
- do zrobienia
5 Podfala 2939-3749
- do zrobienia
Patrząc na powyższe jest nadzieja na to że dogonimy inne
europejskie i światowe giełdy. Może pomoże nam w tym uregulowanie sprawy gazu
łupkowego oraz jasne określenie sprawy co dalej z OFE? Zobaczymy, w każdym razie jak na każdym rynku wzmożona czujność
wskazana.
myslalem ze blog juz nieaktualny :)
OdpowiedzUsuńAktualny, ale jakoś ostatnio brakowało czasu a pisać tylko będę na tematy jesli naprawdę mam cos do przekazania a nie tylko aby pisać aby generować ruch. W związku z tym mam nadzieję że jak ktoś tu zajrzy to też znajdzie coś ciekawego. W związku z tym na pewno nie będzie tu dziennika day tradera rynku giełdowego lub forex. Póki co największym hitem nadal jest post o nieruchomościach.
UsuńFajny przeczytałem wczoraj news o tym że gaz łupkowy w USA może spowodować tak zmieniające się koszty transportu że niedługo zamiast napisów Made in China możemy na wielu produktach zobaczyc Made in Usa. Do tego też przyczynią się drożejące koszty pracy w Chinach
UsuńCzekamy czy uda się ściągnąć sp500 w te okolice 1560, jest szansa po wczorajszym posiedzeniu FOMC. Uwaga na GPW bo nasz rząd jak widać skutecznie się synchronizuje (oczywiście przypadkowo..!) z publikacją raportu o OFE z tym aby amerykańskie indeksy zrobiły korektę. Ciekawe punkty na wsparcia to 2340 na fw20 (61.82% całego tegorocznego wzrostu) lub nawet 2240 (podwójny dołek).
OdpowiedzUsuńi raczej na ten podwójny dołek należy na serii wrześniowej się szykować, jutro rozliczenie i jak widać będzie się działo.
OdpowiedzUsuńAmerykański sp500 póki co ładnie odbił od tego 1555, większość sie spodziewa odbicia od 1530-1535, do tego wzrosty będą traktować tylko korekcyjnie zatem szansa na wzrosty i nowe szczyty nadal jest. Na gpw niestety główny rozgrywający pojechał po całości ale za to dał niesamowitą okazję na kupno tanich akcji bynajmniej co.niektórych.
OdpowiedzUsuńAmerykanie według mojego planu powinni podejść do okolic 1800, trzeba jednak pamiętać ze jesteśmy nadal w ramach 3 fali wyższego rzędu więc mogą być zwroty akcji. Gpw też dzisiaj odbiła ale trzeba pamiętać o luce pozostawionej w okolicach 2080 na FW20....
OdpowiedzUsuńNasdaq właśnie pobił swój poprzedni szczyt, a dj i sp500 to juz tylko kwestia czasu. Wierzy ktoś że lecimy na 1800 na sp500 a docelowo na 2500? ....
OdpowiedzUsuńDla Gpw pierwsza fala wzrostow od czerwca zrobiona i korekta 78,6% wzrostu - trochę niedźwiedzi zakres swoją drogą. Teraz powinny zacząć się wzrosty zwłaszcza jak sie leje taka krew. Do tego układ na eurpln wręcz idealny do umocnienia złotego. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji została zakryta dzisiaj luka z czerwca tego roku na gpw. Rząd oczywiście przypadkowo opublikował decyzję i ofe w czasie tegic co się dzieje na bliskim wschodzie....
Czy możesz odnieść się do aktualnych cen wielkiej płyty w Warszawie? Jaka Twoim zdaniem będzie tendencja? Rozpiętości cenowe są duże, ale zależą głównie od standardu. Większość straszy ogromnym spadkiem cen głównie starych budynków. Deweloperzy jeśli chodzi o nowe z cen schodzić nie chcą. Duży znak zapytania. Bardzo fajny artykuł, oby było ich więcej.
OdpowiedzUsuńKamil,
OdpowiedzUsuńCzas pokazał w hossie mieszkaniowej że wielka płyta nie jest traktowana dużo gorzej niż nowe budownictwo. Było taniej, ale biorąc pod uwagę standard mieszkania to osobiście uważam że powinna być większa różnica. I chyba nie ma jakiś jednoznacznych przesłanek które mówiłyby o tym że tę wielką płytę będzie się w najbliższym czasie burzyć. Zatem ceny mieszkań z wielkiej płyty będą podlegały tendencji ogólnej cen. A jaka ona będzie?
Tak jak pisałem, wprowadzone są od przyszłego roku ograniczenia i trzeba będzie posiadać wkład własny, do 2017 roku 20%. Powinno to spowodować dalszy spadek cen mieszkań, przy czym tak jak pisałem w takich cenach będą kupować wybrańcy posiadający odpowiednią ilość gotówki.
Amerykańskie indeksy nadal pną się w górę, teraz po ogłoszeniu podniesienia limitu długu w USA pewnie będzie małą korekta gdzieś do 1675 punktów na esf a potem dalej w górę do 1800 punktów, tak myślę.
OdpowiedzUsuńWidać już kiedy będzie najprawdopodobniej szczyt tej hossy rozpoczętej w 2009 roku, będzie to początek 2014 roku, wtedy to ponownie powstanie problem długu USA oraz na poważnie ktoś zajmie się tematem braku uzgodnienia budżetu UE na lata 2014-2020 bo póki co jest tam impas.